wtorek, 2 września 2014

Rozdział 1. Nasz Leoś się zakochał.

--------------------------------------------------------------------------------------------
*Violetta*


Właśnie lądujemy samolotem w BA. Tu zacznę nowy rozdział w moim życiu. Mam nadzieje ,że będzie pozytywny. Może poznam tu jakiś przyjaciół może nawet chłopaka.Przyjechał po nas Ramalo prawnik taty.
- Violu jesteśmy. - powiedział tata. Wysiadałam z samochodu i udałam się do domu. Mój tata z Ramoalo niosą walizki. Zobaczyłam Olgę.
- Olgita. - powiedziałam z uśmiechem i się z nią przytuliłam.
- Moja mała kruszynka wróciła. - powiedziała szczęśliwa.
- Cieszę się ,że cię widzę. - powiedziałam z uśmiechem. - Idę do swojego pokoju. - oznajmiłam po czym udałam się do mojego małego królestwa. Bardzo się cieszę ,że tu jestem. Postanowiłam się przebrać. Wybrałam strój i udałam się do łazienki szybko się przebrałam i poprawiłam swój makijaż. Zeszłam na dół.
- Tatusiu wychodzę. -powiedziałam.
- A gdzie się wybierasz ? - zapytał.
- Idę na spacer. - oznajmiła.
- Dobrze tylko nie wróć za późno. - powiedział i pocałował mnie w czółko.
Spacerowałam ulicami Buenos Aires. Wszystko wyglądało ślicznie. Przechodząc przez park widziałam wielu ludzi. Zakochane pary, rodziny ze z swoimi dziećmi, jakieś starsze osoby. Moją uwagę przykuła pewna para. Chłopak i dziewczyna wyglądali na bardzo szczęśliwych. Ona mu o czymś mówiła, później się zaśmiali, a chłopak objął ją ramieniem i pocałowali się. Rozmarzyłam się trochę, przez co nie zauważyłam pewnej dziewczyny idącej przede mną. Po chwili zderzyłam się z nią i obie upadłyśmy.
- Przepraszam. - powiedziałam, gdy już wstałyśmy.
- Nic nie szkodzi. - powiedziała dziewczyna.
-Jestem Francesca, a Ty?
 - Violetta - odpowiedziałam i pisałam jej rękę, którą ona uścisnęła.- Może miałabyś ochotę pójść z nami w sobotę na imprezę ? - zapytała Fran.
- Z nami ? To znaczy z kim ?
- Ze mną ,moim chłopakiem i moim bratem. - powiedziała z uśmiechem.
- No nie wiem jeszcze. - powiedziałam niepewnie.
- No weź będzie fajnie. Nie przyjmuję odmowy. - powiedziała.
- No dobrze mogę pójść. - oznajmiłam.
- Nie będziesz ,żałować. - uśmiechnęła się szczerze. - Masz to mój numer jak coś to dzwoń. - powiedziała dając mi karteczkę.
- Dzięki.
- A i jeszcze jedno mój brat nie ma dziewczyny. -powiedziała.
- Coś sugerujesz ? - zapytałam.
- Nie tylko tak mówię. - uśmiechnęła się.
- To dobrze ,bo myślałam ,że chcesz mnie z nim zeswatać. - powiedziałam.
-Może ,może. - oznajmiła przymrużając oczy.
- Fran ! - krzyknęłam. - Nie znam go.
- To poznasz. - odpowiedziała. - Ja już będę lecieć Leon na mnie czeka i Diego. - dodała.
- Aha. Kim oni są ?
- Leon to mój brat ,a Diego to mój chłopka. - oznajmiła z uśmiechem. - Ja lecę. Pa.
- Pa. - przytuliłyśmy się po przyjacielsku. Fran odeszła ,a ja postanowiłam wrócić już do domu. Robiło się powoli ciemno.

*Francesca*

Fajna ta Violetta. Miła i w ogóle. Mam nadzieje ,że wypali mój plan z Leonem i Violą. Zobaczyłam chłopaków.
- Hej chłopaki. - musnęłam ich policzki.
- Już myśleliśmy ,że nie przyjdziesz. - powiedział Leon.
- Gdzieś ty była ? - dodał Diego.
- Gadałam z taką jedną Violettą. Ma z nami iść w sobotę na imprezę. - oznajmiłam.
- Ładna chociaż ? - zapytał Diego.
- A ciebie nie powinno to interesować. - spojrzałam na niego groźnym wzrokiem.
- Przecież wiesz ,że cię kocham. - powiedział.
- Dobra to ja zapytam. Ładna z niej dupa ? - zapytał mój brat.
- Nigdy nie mów o dziewczynie '' ładna dupa ''. - spojrzałam na niego srogo.
- A ładna jest ? - zadał pytanie Leon.
- Tak. - oznajmiłam.
- No to dobrze. - powiedział.
- Pamiętaj nie skrzywdź jej. To moja przyjaciółka. - powiedziałam.
- A czy jak skrzywdziłem kiedyś jakąś dziewczynę ?
- Nie w ogóle. - powiedziałam sarkastycznie. - Mam wymieniać ? - zapytałam.
- Nie trzeba. - odpowiedział szybko.
- Dobra robi się już ciemno może spotkamy się jutro ? - spytał Diego.
- Tak jasne. - odpowiedziałam.
- A ty Leon ? - zapytał.
- Co ja ? - spytał Leon.
- Idziesz gdzieś z nami jutro.?
- Tak pewnie. - powiedziałem.
- Dobra to ja spadam. - powiedział Diego. - Pa Franuś. - pocałował mnie. - Masz odprowadzić ją bezpiecznie do domu. - powiedział do Leona.
- Tak jak zawsze tato. - zaśmiał się mój brat.
- Nie przeginaj. - krzykną odchodząc od nas. Zaczęliśmy iść w kierunku naszego domu. Nie gadaliśmy ze sobą. Szliśmy w ciszy.
- Mam nadziej ,że skończysz z takim życiem. - zaczęłam.
- Jakim ? - zapytał.
- No z laskami na jedną noc. Wiesz ,że rodzicom się to nie podoba. - powiedziałam.
- Może skończę może nie. Sam jeszcze nie wiem. Nie wierzę w miłość. - oznajmił. Stanęłam przed nim.
- Ale ja wierzę ,że uwierzysz i to wkrótce. Wiesz ,że tego nie lubię. Ranisz te dziewczyny. To są zwykłe dziwki. - powiedziałam patrząc mu w oczy.
- Dobra skończę z tym. Ale nie obiecuje ,że znajdę sobie szybko dziewczynę. - oznajmił.
- Kocham cię braciszku. - powiedziałam do niego po czym go przytuliłam.
- Ja ciebie też siostrzyczko. - oznajmił.
- Pamiętaj ,że zawsze ci pomogę.
- Ja tobie też. Dzięki ,że jesteś.
- Nie ma za co. - Poszliśmy dalej. Nagle zobaczyłam Violettę. Szła w naszym kierunku ,ale nas chyba nie zobaczyła.
- Hej. - powiedziałam do niej.
- O hej. - powiedziała i się przytuliłyśmy.
- Idziesz do domu ? - zapytała.
- Tak. - oznajmiła. - A ty pewnie jesteś Diego ? - spojrzała na Leona.
- Nie to tym razem Leon. - odpowiedziałam za niego.
- A sorry za pomyłkę. Widziałam ,że się przytuliliście. Więc pomyślałam ,że to twój chłopak. - powiedziała.
- Nic się nie stało. - powiedział Leon.
- Ja już muszę iść. - powiedziała szybko. - Pa.
- Pa. - powiedzieliśmy razem. I ruszyliśmy do domu.
- To jest ta Violetta ,o której nam mówiłaś ? - zapytał.
- Tak. A co ?
- Ładna jest i w ogóle wydaje się miła i spoko. - powiedział.
- Czyżbyś coś poczuł tu. ? - wskazałam na jego serce.
- Jak ukucie. - oznajmił.
- Nasz Leoś się zakochał. - powiedziałam z uśmiechem.

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

Łapcie 1 rozdział. Mam nadzieje ,że się podoba. Ola już ze mną nie pisze bo w ogóle nie dało się z nią skontaktować. Więc postanowiłam ,że będę pisała bloga sama. A teraz mam nadzieje ,że skomentujecie.

Czytasz = komentujesz = motywujesz.

Im więcej kom tym szybciej rozdział. 



Czekolattttka *.*

4 komentarze:

  1. Super ;)
    Fran poznała Vilu, a czyżby Leoś już się zakochał? Diego i Fran <3 Już czekam na kolejny rozdział ;*
    Pozdrawiam <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Z niecierpliwością czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny Rozdział nie mogę się doczekać kolejnego. Życzę weny na kolejne rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo! <333
    Viola poznała Fran ^^
    Fran zaprosiła Violę na imprę <333
    Mam nadzieję, że nam się Vilu odstawi ^^
    No i Violka się spodobała Leonowi <333
    Będzie się działo na tej imprezie ^^
    Czekam na nexta niecierpliwie <333
    Buziaki ;*
    Katarina

    OdpowiedzUsuń