Rozdział dedykuje : Ada Da Silva Santos♥
Przeczytałaś ?
Zostawiając po sobie maluteńki ślad
Wywołujesz u mnie uśmiech :)
Zostawiając po sobie maluteńki ślad
Wywołujesz u mnie uśmiech :)
*Leon*
Już jestem po pracy. Violetta i Jim są już w domu. Jutro dostanę wyniki testu DNA. Jestem pewien, że Jimi to mój syn. Ale chcę być pewien w 100 %. Jadę moim srebrnym
audi do domu. Zaparkowałem moje auto na podjeździe przed domem. Zamknąłem samochód i udałem się do domu.
- Jestem !!! - krzyknąłem gdy byłem w ganku. Niestety
nikt mi nie odpowiedział. Poszedłem do salonu nie ma nikogo. W kuchni też nikogo nie
było gdzie oni są ? Wszedłem na górę po schodach i skierowałem się do pokoju Jima znów pustki. Ostatnia szansa to sypialni moja i Violi. Uchyliłem lekko drzwi
i co zobaczyłem ? Na łóżku spali we dwoje Jim i Violetta. Uśmiechnąłem się na ich widok.
Podeszłem do nich i nakryłem ich